[Zaktualizowano] Gboard łączy siły z Asystentem Google, aby wyeliminować potrzebę dyktowania interpunkcji
Aktualności
Udział:
Gboard, aplikacja do wirtualnej klawiatury opracowana przez Google, ogłosiła nowe partnerstwo z Asystentem Google. Umożliwi to użytkownikom dyktowanie znaków interpunkcyjnych i innych symboli podczas pisania za pomocą klawiatury Gboard. Zdaniem firmy pomoże to 'zmniejszyć liczbę błędów i usprawnić komunikację'. Google pracuje nad tym, aby jego wirtualny asystent był bardziej przydatny do zadań związanych z produktywnością i wydaje się, że jest to kolejny krok w tym kierunku.

Aktualizacja: Ponieważ tak wielu użytkowników miało problemy z tą aktualizacją (tak jak ja), Google na razie przywrócił ją dla wielu.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że napisałeś publicznie SMS-a głosowego i musiałeś zakończyć zdanie, wypowiadając na głos znak zapytania… kropkę… wykrzyknik, tylko po to, by przechodnie dziwnie na ciebie spojrzeli? Nie martw się, prawdopodobnie mieli to samo doświadczenie później tego samego dnia. Wypowiadanie znaków interpunkcyjnych to dziwna rzecz w epoce, w której królują uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja. Łapię się na tym, że co najmniej raz w tygodniu mówię, że powinniśmy być już poza tym. Jednak dzięki najnowszej aktualizacji Gboard nadszedł czas, aby Google to zrobił.
Użytkownicy Pixela 4/XL, Pixela 4a i Pixela 5 zaczynają widzieć, jak ich normalna funkcja dyktowania głosu w Gboard zostaje zastąpiona kolorowymi paskami Asystenta Google, które zamiast tego nasłuchują ich mowy. Nowa funkcja nazywa się ulepszonym pisaniem głosowym i zamiast tego zarządza Asystentem. Gboard wyświetla baner z napisem Nowość! Oszczędzaj czas na pisaniu i wyświetlaj obok logo Asystenta Google. W ustawieniach Gboard znajdziesz kilka dodatkowych opcji – Szybsze pisanie głosowe, które pobiera pakiet językowy do telefonu, aby mógł działać w trybie offline, oraz automatyczna interpunkcja, która wykrywa Twój ton i stosuje odpowiednią interpunkcję w Twoim imieniu. Całkiem słodkie, prawda? Będziesz także mógł wykonywać funkcje głosowe, które wydają się podobne do Dragon: Naturally Speaking lub Google Docs . Na przykład powiedzenie „Wyczyść” spowoduje usunięcie tekstu.
Kredyt: 9to5Google
Predykcyjna automatyczna interpunkcja istnieje od zeszłego roku, ale działała tylko za pośrednictwem Asystenta Google i aplikacji wyszukiwania na Androida i iOS. Dodanie go do Gboard zwiększa jego użyteczność dziesięciokrotnie. Aby przewidzieć interpunkcję, Asystent Google musi być tutaj użyty do wykrycia intonacji głosu za pomocą tej samej technologii przetwarzania języka naturalnego, na której został zbudowany, i wszystko, co muszę powiedzieć, to to, że najwyższy czas! Miejmy nadzieję, że nie będziemy już musieli mówić JK lub LOL z przyszłą aktualizacją. Czy możesz sobie wyobrazić, co by było, gdyby Asystent mógł wykryć nutę żartobliwości w Twoim głosie, a nawet śmiechu i automatycznie umieścić te popularne zwroty na końcu zdania? Musisz przyznać, że mówienie tych rzeczy stało się drugą naturą, tak naprawdę nie śmiejesz się głośno. To bardziej tak, jakbyś chichotał z czegoś sprytnego lub tarzał się po podłodze, śmiejąc się w środku, prawda?
Wydaje się jednak, że jest to odskocznia do prawdziwego rozwiązania, ponieważ znalezienie bardziej wyrazistych sposobów wymiany pomysłów innych niż kilka znaków za pośrednictwem wiadomości tekstowej zwiększyłoby naszą skuteczność komunikacji. Być może będziemy musieli poczekać, aż wideorozmowy staną się bardziej standardowe niż SMS-y. Jedynym sposobem, aby to się stało, byłoby posiadanie wiadomości mikro-wideo. Coś w rodzaju funkcji poczty głosowej wideo Duo, ale tak szybkiej i powszechnej jak SMS byłoby innowacyjne, ale SMS-y zawsze mogą pozostać ze względu na prywatność. Nie wszyscy wokół ciebie muszą słyszeć wszystkie twoje sprawy i nie mam zamiaru wszczepić Neuralink Elona Muska do mojego mózgu, aby wysyłać SMS-y za pomocą myśli, prawda?
W każdym razie, nienawidzę tego mówić, ale nowa ulepszona funkcja pisania głosowego nie działa jeszcze nawet na moim Pixelu 4. Co gorsza, zepsuło to moje zwykłe dyktowanie głosowe dzięki automatycznej aktualizacji! Jak możesz sobie wyobrazić, nie jestem z tego powodu zbyt szczęśliwy. Używam głosu do tekstu prawie do wszystkiego, ponieważ myślę, że Swype jest obecnie nawet o wiele za wolny (millenialsi, mam rację?). Niezależnie od tego utknąłem, dopóki to nie zostanie naprawione. Nowa funkcjonalność jest na razie w fazie beta (Gboard Beta v 10.0+ z „nowym Asystentem Google”), więc prawdopodobnie to jest przyczyną problemu.
Chciałbym, żeby ta funkcja pojawiła się na Chromebookach, ale Gboard jeszcze na nich nie działa. Mając to na uwadze, wbudowana klawiatura Google wprowadziła w tym roku wiele ulepszeń, a Asystent jest dostępny na większości urządzeń. Nigdy nie sądziłem, że to powiem, ale w tej chwili nie widzę już potrzeby korzystania z Gboard na Chromebookach. Google może pewnego dnia jako pierwsi stworzyć laptopa dla mas, którym można sterować całkowicie za pomocą głosu, ładnie łącząc Chromebooki z resztą technologii inteligentnego domu. W końcu, dlaczego laptopy nie miałyby korzystać z tych samych udogodnień w XXI wieku, w którym drobiazgi stały się koniecznością?
Podziel Się Z Przyjaciółmi :